MENU
Ten budynek ma już trochę lat, a mimo to nie zestarzał się zbytnio. Projekt jeszcze dzisiaj można uznać za ciekawy, a ciemniejsze kolory idealnie maskują wszelkie plamy i nacieki (oraz twórczość graficiarzy).

Dodał: Lukas° - Data: 2005-02-16 17:28:24 - Odsłon: 2851
16 lutego 2005


Budynek mieszkalny przy ul. Baryckiej 1-3 i Prusa we Wrocławiu. Projekt: Biuro Architektoniczne Bzdęga-Wiśniewski. Inwestor: Spółdzielnia Mieszkaniowa „INCO”. Data budowy: 1995

Wyróżnienie w konkursie architektonicznym Budynek Roku 1994 - edycja VII

  • /foto/91/91244m.jpg
    2006
  • /foto/91/91245m.jpg
    2006
  • /foto/93/93781m.jpg
    2006
  • /foto/4276/4276499m.jpg
    2009
  • /foto/5289/5289305m.jpg
    2014
  • /foto/5168/5168921m.jpg
    2014
  • /foto/5168/5168922m.jpg
    2014
  • /foto/6808/6808441m.jpg
    2017

Lukas°

Poprzednie: Willa nr 14 Strona Główna Następne: Budynek nr 2-8b (1-5)(54)(80-81)


wro2015 | 2005-02-17 00:54:52
dobry spokojny projekt ktory architkeutra wpasowywuje sie w okolice... to nie jest prostackie i nachalne cos z wiezyczakmi i koleczkami! to jest dobra architektura - dobr abo dba o detal i dba o otoczenie. A jak najlepiej rozpoznac dobra architekture? Dobra architektura zda test czasu... ten budynke mogl powstac zza PRLu w czasie nowobogackich lat 90tych i wczoraj!
fOOd | 2005-02-17 08:54:16
Wiesz wro, jest chyba nawet latwiejszy sposob na rozpozanien dobrej architektury. Jest to taka do, ktorej nie trzeba sie przekonywac - mowi sama za siebie. Nie trzeba sie w duchu przekonywac "Wlasciwie to obzydliwe ale nowoczesne wiec napewno ladne".
wro2015 | 2005-02-17 09:57:19
to co piszesz fOOD bezmi niby tak prosto i logicznie. Problem tylko w tym ze my wszyscy (obojetnioe czy w sztuce, filmie czy architketurze) dajemy sie tak latwo oslepic tanim effekciarstwem jak jakimis dzikimy wygoleniami, reflektujacym szklem itd. ze trudno sie od tego effekciarstwa odciac i wyrobic sobie rzetelne zdanie... Dopiero czas odbija od budynku te tanie mody i trendy. Dopiero z czasem prostackie effekciarstwo przestaje dzialac i czesto dopiero wtedy mozna sobie szybko wyrobic zdanie (n.p. solpol - ktory nawet jak sie nie podobal byl uznawany jako cos 'wyjatkowego' ... dzisiaj juz chyba wszyscy widza w nim disco-polo) Powracajac do tego budynku: Ten budynek rzeczywiscie jest 'nothing special' ! Ale zaloze sie ze za 20lat bedzie tak samo wygladal. Prosty, troche ciezki, z wysokim parterem i spokojna kolorystyka. Za 20lat jednak takie wytwory jak jakies dziwaczne kolorowe plombeczki ze schodkami jak u Eschera beda wygladaly jak dziwaczne karykatury!
wro2015 | 2005-02-17 10:02:23
ach i przy okazji chcialem zworcici na typowe polskie chamstwo - dlaczego nie ma policji budowlanej: Juz ktos zniszczyl estetyczny koncept balkonow architekta (nie oceniam juz czy dobry czy nie) i sobie wstawil piekne okno w balkon! To jest ewidentne chamstwo & lamanie prawa. Cos takie trzeba zwalczac - bo wlasnei dokladnei to powoduje chaos przestrzenny i niszczy n.p. stare kamienice!
Lukas | 2005-02-17 10:28:28
To jeszcze nic wro ! Gdybyś zobaczył ten budynek z drugiej strony ...
wro2015 | 2005-02-17 17:24:34
jest taki straszny?
Lukas | 2005-02-17 18:51:29
Tam to dopiero są "ulepszone" balkony.
wro2015 | 2005-02-17 19:15:50
proponuje zglaszac takie sprawy do architekta i policji budowalnej (czy tam jak ona sie nazywa). Z sprawy ze nie mieszkam w wro - nawoluje innych do tego. Po prostu trzeba powstrzymac dewastacje i chaos w przestrzeni publicznej - a ulica (i zatem tez fasada) jest wlasnie przestrzenia dla wszystkich - Polska to jeden z niewielu krajow Europy gdzie panuje zdanie ze 'moj balkon to moj swiat'