Interesująca karta pocztowa, z kilku różnych względów (portalowych i nie tylko). Nie ma ona nic wspólnego z ulicą Skarbka, która na tym ujęciu jest niewidoczna. Ktoś kiedyś dodał (błędnie, co poprawiłem teraz) Wallstrasse jako dawną nazwę ulicy Skarbka - stąd mały galimatias. Druga rzecz która przykuła moją uwagę to niewłaściwe datowanie karty przez sprzedawcę, który w tytule aukcji napisał AK um 1920. ,,Przestrzelił'' się on w granicach piętnastu-dwudziestu lat- czego jednym z dowodów jest widoczny po lewej stronie plakat propagandowy. So wie wir kämpfen - Arbeite Du für den Sieg! (Tak jak my walczymy i Ty pracuj dla zwycięstwa!).
Niektóre z portali (wiarygodnych rzecz jasna) podają, iż plakat ten został stworzony w 1942 roku i zapewne tak było. Tym samym karta powyższa należy do ostatnich ,,spojrzeń'' na miasto z perspektywy karty pocztowej. 1942-1943 to ostatnie lata gdzie jeszcze nowe motywy kart pocztowych tworzono, póżniej wykorzystywano istniejące już motywy (co zresztą nie było praktyką nieznaną).
Słuszna uwaga co do datowania. Wystawca podszedł zupełnie "po lamperii"... Widziałem ten plakat na słupie i stąd moje orientacyjne datowanie na okres wojny (1939-1942). Wsłuchując się w informacje o dacie powstania plakatu podanych przez Ciebie zmieniam na jeszcze bardziej ścisłą 1942-1943, jednocześnie odpisuję od ul. Skarbka :)
Czy nie uważacie, że ten słup ogłoszeniowy jest jakiś taki nienaturalny? Zobaczcie proporcje: kobieta z wózkiem - słup ogłoszeniowy - drugie piętro kamienicy. Co ciekawe, pojawia się tylko na tej karcie pocztowej.
To chyba też taki efekt obiektywu. Zobaczcie, że na zdjęciu kamienica ul. Dziennikarska 5a znajduje się niemal na styku z modernistycznym budynkiem nr 9/11, a przecież współczesna kamienica znajdująca się między tymi obiektami wcale nie jest taka krótka.
Słup rzeczywiście interesujący, chyba na żadnej innej karcie pocztowej bądż zdjęciu w sieci nie można go znależć. Nie sądzę, by
był on fotomontażem - na kartach pocztowych tego okresu raczej ,,wycinano'' to co uznano za zbędne niż dodawano nowe elementy - np. ,,znikająca'' sieć trakcyjna
, . Oczywiście chmury mogą być efektem
wyobrażni wydawcy. Proporcje słupa do postaci kobiety też wydają się być w porządku- patrząc choćby na .
Choć reasumując w gruncie rzeczy niczego nie można wykluczyć- istnieje też przecież możliwość,że w czasie wojny słup został tutaj przeniesiony z innego miejsca. Swego czasu myślałem
czy nie warto założyć dla Legnicy bliżniaczego wątku . Stwierdziłem jednak, że byłby to wątek zbyt enigmatyczny
-kto miałby niezbitą pewność czy obecne słupy stoją w swojej oryginalnej lokalizacji czy też były przenoszone po 1945 ?