Rozlewnia wody mineralnej Kinga Pienińska kontynuuje bogate tradycje rozlewnictwa wód mineralnych w Pieninach, sięgające początków XIX w. Henryk Gross, dziedzic Krościenka, w 1827 r. rozpoczął eksploatację i butelkowanie wód mineralnych z ujęć „Michalina” i „Stefan”, które niebawem wysyłane były już do Krakowa, Lwowa a nawet do Szwajcarii. W drugiej połowie XIX w. rozlewnie w Krościenku i sąsiedniej Szczawnicy dawały łącznie ponad 100 tys. „flaszek” rocznie, co z 23 tys. „flaszkami” butelkowanymi ...
Rozlewnia wody mineralnej Kinga Pienińska kontynuuje bogate tradycje rozlewnictwa wód mineralnych w Pieninach, sięgające początków XIX w. Henryk Gross, dziedzic Krościenka, w 1827 r. rozpoczął eksploatację i butelkowanie wód mineralnych z ujęć „Michalina” i „Stefan”, które niebawem wysyłane były już do Krakowa, Lwowa a nawet do Szwajcarii. W drugiej połowie XIX w. rozlewnie w Krościenku i sąsiedniej Szczawnicy dawały łącznie ponad 100 tys. „flaszek” rocznie, co z 23 tys. „flaszkami” butelkowanymi w pobliskiej Krynicy stanowiło 80% produkcji na terenie kraju.
Butelkowanie wody z ujęcia „Święta Kinga” rozpoczęło się w 1995 r. Początkowo mała rozlewnia (mieszcząca się w obiekcie o powierzchni 600 m²) rozlewała wodę do 3 tys. butelek PET na godzinę. Z chwilą przejęcia rozlewni przez firmę GFT Goldfruct nastąpił niezwykle szybki wzrost popytu i popularności marki „Kinga Pienińska”. Szereg inwestycji zrealizowanych w latach 1998-2005, w tym nowe odwierty z nowoczesnym systemem sterowania poborem wody oraz zainstalowanie uniwersalnych linii rozlewniczych, pozwoliło na osiągnięcie wydajności 22.000 but./h. Krościeńska rozlewnia dostarcza swoje produkty do wszystkich regionów kraju, a od 2002 r. naturalna woda mineralna „Kinga Pienińska” eksportowana jest do Stanów Zjednoczonych oraz na Słowację i Węgry. Produkowana od 2006 r. ekskluzywna linia w butelkach szklanych zyskała uznanie m.in. sieci hoteli Sheraton.
Pokaż więcej
Pokaż mniej
/
