Z tym Gasthausem Ansorga to sprawa dla detektywa:) Pod nazwą "Ansorge's Gasthaus" pojawiają się na pocztówkach z Kiełczowa dwa zupełnie odmienne budynki. Na starszych - jest ten okazały dwukondygnacyjny gmach, natomiast na młodszych kartkach, ewidentnie z lat 30-tych - widnieje ten parterowy domek zlokalizowany przy ulicy Wrocławskiej 56. Obecnie jest w Kiełczowie tylko jeden budynek, który kubaturą, wysokością i konstrukcją (układ elewacji, linia, liczba i szerokość okien, układ kominów) przypomina ten okazały gmach - jest to budynek obecnej szkoły (Szkolna 3), a konkretnie jego centralna, najstarsza część. Wygląda zatem na to, że budynek miał wielu właścicieli (pokazanych na kolejnych kartkach w następującej kolejności (tak mi się wydaje): Waschke, Engel (budynek jeszcze nieotynkowany, ale z szachulcowym budyneczkiem obok), potem Ansorge, a wreszcie Kunze. Być może budynek był mało-dochodowy i zbyt kosztowny jak na Kiełczów - stąd te częste zmiany właścicieli. Być może wreszcie (z powodu szalejącego kryzysu gospodarczego ?) został odkupiony lub przejęty przez władze i przeznaczony na szkołę. Źródła PTTK mówią, że nowa szkoła uruchomiona została ok. 1925 roku. Z całą pewnością przebudowane zostało poddasze i sam dach. Czy to ten budynek i te daty? Wszystko się zgadza, oprócz jednej pocztówki (przedstawia gospodę Kunzego z okazałymi salami, które chyba tylko w tym budynku by się zmieściły) opisanej jako z roku 1939... Być może koncepcja jest właściwa, tylko data przeniesienia szkoły leży gdzieś pośrodku?
gospody w Kiełczowie były dwie, jeśli jedną była szkoła to druga ? Podobno też przy lesie była gospoda, ale niestety nigdzie nie mogę nic o tym znaleźć:(
Owszem, kościoły ewangelickie mają swoje "nazwy", lecz na innej zasadzie - nie są to "święci patroni" jak w kościele katolickim. Kościół w Kiełczowie nosił nazwę Świętej Trójcy.