Jesteś niezalogowany
NOWE KONTO

Polski Deutsch

      Zapomniałem hasło/login


ä ß ö ü ą ę ś ć ł ń ó ż ź
Nie znaleziono żadnego obiektu
opcje zaawansowane
Wyczyść




al. Wyzwolenia, Wałbrzych
heck: A tu widać troszkę lepiej - i istotnie widać słupy ale wg. mnie to oświetleniowe bo nie widzę ramienia podtrzymującego przewód trakcyjny.
Kamienica nr 19, ul. Skargi Piotra, Wałbrzych
rajaser: Pierwsze zdjęcie nieistniejącej kamienicy nr 17.
Przedszkole Miejskie nr 2 Delfinki, ul. Żeromskiego Stefana, Ustka
Zdzisław K.: Skrzynia z napisem GAZ popsuła wygląd fontanny. Dziękuję za zmianę nazwy. Zmieniłem opis pod zdjęciem.
2023 - 2025 Budowa osiedla Sudea, Wrocław
Zdzisław K.: Wcześniejszy kadr.
Podgórze
Hellrid: AB1895 i 1903-1907, książki dot. przedsiębiorstw wskazują w Podgórzu tylko jednego piekarz: Rabs Gustav. Może po dolnym nazwisku komuś się uda - Titz?
Dzielnica Krzystkowice
Hellrid: Czemu jest przypisane do Szkolnej? AB1928: Schefler; Gustav; Gastwirt, [E], Sommerfelderstraße 3; AB1938: Schefler; Gustav; Gastwirt, [E], Horst Wessel Strasse 3 -> dzisiejsza Pocztowa, zaraz Rynkiem.

Ostatnio dodane
znaczniki do mapy

Sendu
Sendu
rajaser
Parsley
Mmaciek
MacGyver_74
Rob G.
tomimaki
KrzysztofKudowa
Mmaciek
KrzysztofKudowa
McAron
Wolwro
Krzysztof Bach
Sendu
Danuta B.
Szyszka
Alistair
Danuta B.
Ireneusz1966
FM

Ostatnio wyszukiwane hasła


 
 
 
 
Zespół klasztorny w Lubiążu
Autor: mamik°, Data dodania: 2004-12-09 15:16:17, Aktualizacja: 2004-12-09 15:16:17, Odsłon: 2964

Historia jednego z największych barokowych założeń klasztornych środkowej Europy
Gród w Lubiążu, usytuowany nad jedną z najstarszych przepraw rzecznych przez Odrę, powstał w epoce wczesnofeudalnej i uważany był już w XII wieku za bardzo stary. Do tego właśnie grodu 16 sierpnia 1163 roku z Pforty nad Saalą w Turyngii przybyli pierwsi Cystersi. Sprowadził ich do Lubiąża książę Bolesław I Wysoki.
Od tej pory aż do wojen husyckich, dzięki hojnym ofiarodawcom, klasztor ten systematycznie powiększał swój stan posiadania. Na początku XIII wieku zorganizował swoje filie: w Mogile pod Krakowem - 1222, w Henrykowie - 1227, w Kamieńcu Ząbkowickim - 1249 oraz przejął opiekę nad klasztorem Cysterek w Trzebnicy.

Wiek XIV to okres szczytowego rozkwitu gospodarczego i kulturalnego średniowiecznego opactwa. Jego posiadłości dzięki licznym darowiznom i zakupom sięgają od Wielkopolski przez Śląsk do Małopolski.

Ten systematyczny rozwój przerywają w latach 1428 - 1432 wojny husyckie i zapoczątkowują długi okres powolnego upadku, trwający do 1492 roku. Przez cały wiek XVI rządzący zakonem opaci z różnym skutkiem próbowali odbudować gospodarkę i życie klasztorne. Jednak dopiero po wojnie trzydziestoletniej, za rządów najznakomitszych opatów : Arnolda Freibergera (1632 - 1672) i Jana Reicha (1672 - 1691) rozpoczyna się długi, bo ponad stuletni okres odbudowy, rozkwitu gospodarczego i kulturalnego fundacji klasztornej.

W latach 1681 - 1739 dzięki ogromnej zamożności klasztoru powstają nowe obiekty: pałac opatów, klasztor, browar, piekarnia, szpital i wiele innych zabudowań gospodarczych.
W tym czasie gruntownie przebudowano także wnętrze kościoła Najświętszej Marii Panny nadając mu wspaniały barokowy wystrój i wyposażenie.

Nowy pałac opata, kościół i klasztor tworzą ogromny kompleks należący do największych tego typu w Europie środkowej. Wnętrza wypełniają wspaniałe sale: sala książęca, biblioteka, jadalnia opata, refektarz i ponad 300 innych pięknych pomieszczeń zdobionych znakomitymi płótnami wielkiego malarza śląskiego Michała Willmanna, malowidłami Krystiana Bentuma i Feliksa Schefflera, rzeźbami Franciszka Mangoldta i Mateusza Steinla.
Budowa tak ogromnego kompleksu, jego znakomite wyposażenie to ostatni okres świetności tego klasztoru; kończy się on wraz z przejściem Śląska pod panowanie pruskie w 1740 roku.

Od momentu wkroczenia na Śląsk wojsk pruskich, klasztor boleśnie odczuł ciężar fiskalnej polityki Fryderyka II i narażony był na liczne represje króla wrogo nastawionego do katolickiego kleru.

Wreszcie w roku 1810 na mocy rozporządzenia królewskiego nastąpiła sekularyzacja opactwa lubiąskiego. Po 650 latach zakon Cystersów w Lubiążu przestaje istnieć. Zabrano i wywieziono z klasztoru 471 płócien, w tym z kościoła i pałacu 63 płótna Michała Willmanna i wiele cennych rzeźb, monet i instrumentów muzycznych.

Budynki klasztorne wykorzystano jako szpital, a kościół św. Jakuba zamieniono najpierw na arsenał, a następnie przekazano gminie ewangelickiej. Od 1823 roku klasztor został zaadaptowany na szpital dla umysłowo chorych pacjentów z rodzin arystokratycznych, zaś budynki gospodarcze, mieszkalne i pałac stały się własnością państwowej stadniny koni.
W okresie II wojny światowej w kompleksie klasztornym uruchomiono produkcję na potrzeby wojenne obsługiwaną przez międzynarodowy obóz pracy przymusowej.

Wiosną 1944 roku zabrano z pałacu i kościoła resztę obrazów Willmanna. Rozebrano stalle. Rzeźby i wystrój kościoła oraz pałacu rozwieziono po różnych kościołach i muzeach. W latach 1945 - 1948 w klasztorze zorganizowany był szpital dla jednostek Armii Radzieckiej. Od 1950 roku cały ten ogromny kompleks praktycznie nie miał gospodarza. Wykorzystywany był częściowo przez Dom Książki i Muzeum Narodowe we Wrocławiu na magazyny. Brak gospodarza sprawił, że obiekty uległy procesowi dekapitalizacji i grabieży.

Dopiero w roku 1962 Wojewódzki Konserwator Zabytków we Wrocławiu rozpoczął prace kompleksowe mające na celu ratowanie całego zespołu. Jednak ciągle brakowało pieniędzy, nie wystarczyło nawet na dokończenie prac zabezpieczających przed dalszym niszczeniem.

Od września 1989 klasztorem opiekuje się Fundacja Lubiąż.
Jako główny - statutowy - cel swojej działalności Fundacja Lubiąż wyznaczyła sobie remont całego zabytkowego zespołu obiektów, jego adaptację do nowych potrzeb i przywrócenie mu dawnej świetności.
żródło :www.wolow.pl/zespol-klasztorny-w-lubiazu

/ / / /
U.N. | 2008-03-25 11:21:34
Stadninę z Lubiąża przeniesiono po likwidacji w 1939 r. do Książa (koło Wałbrzycha :)
mamik | 2008-03-26 16:58:30
Urząd Marszałkowski ma jakis pomysł na zagospodarowanie calego klasztoru (centrum kongresowe)
U.N. | 2008-03-26 17:15:09
"W gotyckim kościele pozostały gołe ściany" - no to może Urząd Marszałkowski postara się o zapełnienie tych gołych ścian obrazami z Lubiąża tułającymi się po warszawskich kościołach?
TadPiotr | 2008-03-26 19:23:09
12 obrazów jest w Muzeum Narodowym we Wrocławiu. W 28 warszawskich i podwarszawskich kościołach są obrazy Willmana, Zaręczam, że nie oddadzą.
U.N. | 2008-03-26 20:41:11
Obawiam się, że masz rację.
mamik | 2008-03-26 21:21:10
Ale minister kultury itd jest nasz przeciez , dolnośląski , może coś zrobi