MENU
Zamek Chojnik - Kynast. Pocztówka przedstawiająca sagę o Kunegundzie. O co w niej właściwie chodziło?

Dodał: U.N.° - Data: 2006-02-17 22:53:55 - Odsłon: 11752
Lata 1900-1920

  • /foto/5887/5887834m.jpg
    1675
  • /foto/5887/5887836m.jpg
    1675
  • /foto/3611/3611131m.jpg
    1850
  • /foto/4388/4388126m.jpg
    1900 - 1902
  • /foto/3863/3863872m.jpg
    1900 - 1920
  • /foto/119/119732m.jpg
    1900 - 1930
  • /foto/8934/8934610m.jpg
    1905
  • /foto/6979/6979602m.jpg
    1905 - 1910
  • /foto/6815/6815039m.jpg
    1909
  • /foto/8977/8977085m.jpg
    1910 - 1920
  • /foto/6824/6824778m.jpg
    1930 - 1940
  • /foto/8435/8435337m.jpg
    1937

"Die Zackenbahn", Klaus Christian Kasper, , Bonn 2002

Poprzednie: Dwór Psary Strona Główna Następne: ET 89 Rübezahl


Festung | 2006-02-18 05:12:36
Naprawdę nie pamiętasz kapryśnej Kunegundy, która szczuła psami starającymi się o jej rękę rycerzy? Nie pamiętasz, że gdy znalazł się śmiałek, który pokonał śmiercionośne mury, to Kunegunda z rozpaczy przed zamążpójściem, rzuciła się w przepaść?
KazimierzP | 2006-02-18 08:50:10
A na dole, na skałach jest ślad odciśnietego tyłka okrutnej Kunegundy który uczyniła waląc w skałę!:-)
U.N. | 2006-02-18 12:04:10
A swoją drogą, kto był odważniejszy? Rumak czy rycerz. Właściwie to koń powinien był dostać rękę Kunegundy, skoro wykonał zadanie.;-)
U.N. | 2006-02-18 12:02:36
Pogrzebałam w literaturze i znalazłam po nieprzespanej nocy wersję, w której śmiały rycerz po wykonaniu zadania odtrącił nagrodę czyli Kunegundę i ona dlatego rzuciła się w przepaść, bo nie mogła tej zniewagi przeżyć.
Festung | 2006-02-18 12:52:19
Tak, to racja, takie było zakończenie legendy: dumny rycerz, pokonawszy trudności, porzucił okrutną Kunegundę, a ta nie móc znieść zniewagi, rzuciła się w przepaść. Pamiętam, że po " dobranockach" mojej babci, bardzo bałem się Kunegundy, a z pisaną formą legendy o niej, spotkałem się po raz pierwszy, też jako dziecko, na chojnickim zamku, gdzie sprzedawano ją na malutkich, amatorskich robionych odbitkach fotograficznych.