Imieniem dwudziestoletniego, zamordowanego w niejasnych do dziś okolicznościach Horsta Wessela, bohatera narodowego nazistów, nazywano w Niemczech niezliczoną wprost liczbę obiektów, ulic etc. Napisany przez niego wiersz, stał się oficjalnym marszem SA. Jest nawet jego polskie tłumaczenie, dokonane przez Joanną Sokół w książce Wiesławy Czaplińskiej pt. " Artyści w Trzeciej Rzeszy". Polecam lekturę książki, bo dużo w niej o Leni Riefenstahl. Hymn jest tu---> . Dociekliwsi badacza może wykopią jakieś pieśni przedwojennego miasta.