MENU
Budynek przy ulicy W.Rutkiewicz - widok od południowego-zachodu. Ciekawe co sądzi na temat tego budynku wro2015?

Dodał: Neo[EZN]° - Data: 2005-05-03 21:19:14 - Odsłon: 2419
03 maja 2005


  • /foto/39/39759m.jpg
    2004
  • /foto/39/39622m.jpg
    2005
  • /foto/400/400405m.jpg
    2011
  • /foto/6828/6828977m.jpg
    2017
  • /foto/7279/7279812m.jpg
    2018
  • /foto/8116/8116656m.jpg
    2019

Neo[EZN] & Yahoo GmbH

Poprzednie: Świetlica wiejska (dawny dworzec) Strona Główna Następne: Most Marszowicki


Neo[EZN] | 2005-05-03 23:14:48
Do JP: budowa obok najprawdopodobniej przysłoni ten obiekt od strony południowej (po prawej) także myślę że zjawiłem się tutaj w samą porę bo o podobne ujęcie za kilka miesięcy będzie trudno...
wro2015 | 2005-05-03 23:23:25
Z tej strony nawet budynek sie lepiej przentuje niz z tej innej. Ale akurat teraz tak mi sie wbija to co mi najbardziej przeszkadza: Problem kominow jest bardzo bardzo nieudolnie rozwiazany - przypomina dziwaczny i absolutnie niedopuszczalny 'las instalacji' na Heliosie, widoczny chyba ze wszystkich waznych skrzyzowan. nie zmienia to jednak faktu, ze budynek jest udany - szczegolnie w porownaniu z roznymi karaczanami ktore udaja cos czym nie sa i maja fasady oblozene materialami dochowkopodobnymi lub pomalowane na kolory ktore sie bardzo gryza :)
rysse | 2005-05-04 17:20:34
Ten dom wygląda jak hotel w nadbałtyckim "kurorcie" - brakuje tylko leżaków i ręczników suszących sie na galeryjce.
rysse | 2005-05-04 17:21:36
Taki dom wczasowy Huty Głogów nad jeziorem Sławskim
Marek Kuchciak | 2005-05-06 17:23:24
Zdaje się, że o mieszkańcach tego budynku nakręcono film dokumentalny - o tym, jak się integrowali przez Internet jeszcze podczas budowy. Było coś na ten temat w Gaz. Wyborczej.
TadPiotr | 2005-05-13 11:45:39
Mnie się budynek też dość podoba, (a Ledigenheim jest zdecydowanie lepszy). Za: dobre proporcje. Przeciw: kominy, fatalne, kolorystyka, zbyt krzykliwa, nieszczęsne galerie, które nie zdają egzaminu w naszych warunkach klimatycznych (to nie Marsylia), zgrzyta mi też proporcja kondygnacji parteru do pozostałych (wymalowania zasłaniają to z lekka). Jeżeli to budynek Spectrum, to oglądałem w fazie budowy, tam są straszne ilości betonu, nie bardzo wiadomo po co w takim niskim budynku. Upodobanie do betonu widać też w dziedzińcu: dobrze utrzymana trawa znakomicie służy do spacerów, nie ma na niej kałuż, tych autostrad z psiej kości nie trzeba. A kaskada dużo za mała.
wro2015 | 2005-05-13 12:38:03
TadPiotrze - zgadzam sie z toba do jednego punkt: Nie rozumiem co ci sie nie podoba w kolorystyce? Wszystko ladnie na bialo i na szaro + JEDEN akzent kolorystyczny (starannie dopasowany do bryly - zadne dziwne biedronki) Rozumiem ze mozesz uwazac, ze czerwony jest 'za mocny' Ale ja musze powiedziec, ze lubie jak miasto jest troche roznorodne - czyli ma jakies akzenty kolorystyczne! Ale te akzenty musza byc starannie dobrane! Kolory nie moga sie gryzc, kolory musza pasowac w pierzeje, musza pasowac w bryle! Calosc musi sie zgadzac: Chcialbym przyokazji pokazac przyklady ZLEJ KOLORYSTYKI aby bylo zrozumiale o co mi chodzi. Nawet jak nastepujac przykaldy nie maja tak mocnych kolorow jak czerowny, to to co ponizej przeentuje, jest moim zdaniem tragedia. Nie tylko ze kolory nie pasuja do siebie, tworza niepotzrebny niepokoj w pierzeji (a powinny towrzyc spojnosc!) to na dodatek jeszcze 'walcza' z bryla i arhcitektura budynku. Wydaje mi sie ze na tych przykladach dobrze widac, jak mozna by dobrze te bloki PRLu odremontowac, gdyby uzyc kolorow pecyzyjnie a nie byle jak!
TadPiotr | 2005-05-13 18:27:45
Prawda, że te wymalowania, które pokazałeś, to bezsens kompletny. Te tutaj podkreślają elementy bryły (ale i trochę zafałszowują, jak ten pas zieleni, i to wyjdzie jak barwy spłowieją). Ta czerwień jest nieco zbyt mocna, ale to trzeba zobaczyć na żywo, bo nie wiem, czy zdjęcie nie podkreśla kolorów. Pójdę i zobaczę :-)
TadPiotr | 2005-05-14 08:21:12
Poszedłem zobaczyłem, komentuję. Na żywo barwy lepsze. To są od dołu pasy szarego, czerni (którą wziąłem za zieleń), lekki lila (tło balkonów). Na bocznej elewacji czarny i czerwień, która ożywia dobrze całość. Pasy przy ziemi nie spłowieją łatwo, bo to tynk mozaikowy. Po oglądnięciu całości: osiedle jest bardzo zagęszczone. Domy stoją w minimalnej odległości od siebie. Sprawia to dość nieprzyjemne wrażenie. Po dobudowaniu do widocznego budynku bliźniaka tam będzie bardzo wielu ludzi, i będzie klasyczne podwórko kamienicy czynszowej (na szczęściej niższe).
Neo[EZN] | 2005-05-14 14:05:29
Osiedle zagęszczone ale tylko miejscami... ulica Wandy Rutkiewicz jest trochę za szeroka a Strońską mogliby autostradę poprowadzić i jeszcze miejsce na tramwaj, chodniki i ścieżki rowerowe by zostało.
wro2015 | 2005-05-14 17:58:37
no wlasnie NEO - dobrze ze to zauwazyles: Nie rozumiem na czym polegaja cele BRW: Projektuja szeroka ulice, niezdefiniowana przestrzen (bo przecierz sama ulcia tylko dla meiszkancow), ale dopuszczaja gestosc zabudowy tak wysoka, ze jest wrecz ciasno. Przecierz to absurd! Czy by nie bylo bardziej sensowne zaplanowanie wezszej ulciy, po to aby byla czytelna przestrzen miejska, a przez to by dzialki zabudowy by sie powiekszyly. Przy tej samej powieszchni uzytkowej oznaczalo by to ze podworka by byly jasniejsze i wieksze ! A teraz za szeroka ulica, za waskie podworko, nieczytelna struktura miasta - po prostu balagan
bonczek/hydroforgroup/ | 2005-05-13 12:14:11
domek ok troche stylizacją przypomina te rodzynki z armii krajowej