W latach 30-tych XXw. kursowała pomiędzy Borowską a Osobowicami.

Linia od Zawalnej do Marino funkcjonuje od połowy lat 80., więc z definicji nie mogła tam jeździć przed wojną.

Nie, tak nie było. Numery linii powstawały całkiem niezależnie od tych które istniały przed wojną. Gdy uruchamiano nową linię to po prostu przydzielano jej kolejny numer. Dlatego pierwsza linia z Nowowiejskiej na Spółdzielczą miała numer jeden, z Dworca Głównego na Dworzec Nadodrze numer dwa, z Rynku do Pilczyc numer trzy, z Grabiszynku do Rynku numer cztery - w tej kolejności uruchamiano linie. Ominięto jednak numer 13 gdyż ludzie byli zbyt przesądni, przenumerowali jednak w połowie lat 50. tramwaj linii 17 jeżdżący na Strzegomską na 13-tkę i ku zdziwieniu wielu Wrocławian - ta linia nie była bardziej pechowa niż inne. Z numeracją pierwszych powojennych linii tramwajowych co-nieco wspólnego mają obecne linie 1,3,5,7,9,11,14.natomiast jeżeli chodzi o zbieżność numeracji z przedwojennymi liniami - to tak, jak napisałem - jest przypadkowa i największe podobieństwo tras - przed 1945 i po 1945 ma i miała tylko linia numer 5.