Teraz tu jest pusty skwer. Kino?? Hmm..możliwe ale pierwsze słyszę. Prawdopodobnie w tym zajeździe odbywaly się zimowe giełdy drewna, które spławiano z lasu i kotwiczono tutaj gdzie widzimy te kajaki. Dziś tej zatoczki (to jest po prawej stronie wejścia do portu) nie ma - tylko góra mułu z krzakami.