Dostałam to zdjęcie dzięki genealogii. Otóż genealog wnuk, a może prawnuk rosyjskiego żołnierza, poszukiwał grobu dziadka we Wrocławiu i znalazłam go (grób )na tym przy ul. Karkonoskiej. Wnuk był tak przejęty i wzruszony, że grób jest zadbany , że w rewanżu przysłał mi to i jeszcze kilka innych zdjęć z Nysy 1945 roku. To, tak podaję w wielkim uproszczeniu tę historię.
Czyli, możliwe, że jest to debiut tego zdjęcia w internecie! Miło by było dodawać Zoniu logo i podpis, aby nie skopiowało się w czeluściach internetu bezimiennie!
Jest jeszcze jedna, moim zdaniem, ciekawa pozycja "Kroniki dni oblężenia Wrocławia 22.I – 6.V.1945" P. Peikerta . Jeżeli jeszcze nie czytałaś, to polecam :)