MENU
Drewniany maszt radiowy z 1932 roku. Wysokość 140 metrów.

Dodał: Alojzyna° - Data: 2005-01-06 23:27:29 - Odsłon: 10425
Lata 1932-1937

  • /foto/37/37821m.jpg
    1929
  • /foto/10870/10870905m.jpg
    1929
  • /foto/10870/10870906m.jpg
    1929
  • /foto/10870/10870908m.jpg
    1929
  • /foto/10870/10870909m.jpg
    1929
  • /foto/10870/10870910m.jpg
    1929
  • /foto/10870/10870911m.jpg
    1929
  • /foto/3869/3869849m.jpg
    1930
  • /foto/244/244208m.jpg
    1930 - 1940
  • /foto/192/192079m.jpg
    1931
  • /foto/2/002132m.jpg
    1935 - 1938
  • /foto/4219/4219396m.jpg
    1935 - 1940
  • /foto/77/77878m.jpg
    2006

ROTHSÜRBEN Eine Dorfchronik in Bildern. von Georg Pohl 2000

Poprzednie: Kamienica nr 104 Strona Główna Następne: ul. Jatki


Festung | 2005-01-06 23:56:34
Jest książka, której nie mogę w żaden sposób zdobyć: " Stacje radiowo- telewizyjne na Dolnym Śląsku", nakładem oficyny wydawniczej " Sudety", rok wydania 1998. Pokazany na fotce maszt radiowy znam doskonale- wprost go dotykałem ( żeby nie powiedzieć głaskałem). Stanowił niewątpliwe dzieło sztuki inżynierskiej. Proszę zauważyć, że tak wysoki maszt jest wolnostojący ( bez odciągów). Zbudowany był z dębowych elementów- każdy element był ponumerowany. Próby ponownego złożenia, nieroztropnie zdemontowanego masztu nie udały się- nie ma rzekomo w Polsce takich specjalistów. Przypomnę, że w czasach ugruntowanego nazizmu Reichsender Breslau nadawał na fali długości 315,8 metrów, tj. na f= 950 kHz. Po wojnie Radio Wrocław nadawało na trochę wyższej częstotliwości ( f= 1367 kHz) z mocą 50 kW na brytyjskim nadajniku. Zagadką jest co się stało z oryginalnym niemieckim nadajnikiem? Sugeruję, by fotkę umieścić w którymś z działów radiowych portalu.
Alojzyna | 2005-01-07 00:05:35
Cieszę się, że Cię zainteresowała ta fotka. Także wychowywałam się niemal "w cieniu" tego masztu (chociaz mała byłam gdy zaczęli go rozbierać i stawiać nowy (ach, wtedy mieć aparat...).Niestety jakość fotki jest kiepska, bo to skan z ksera, więc trudno było wyciągnąc z tego więcej.Ale moze znajdę coś lepszego:) W źródle, z którego pochodzi fotografia jest troszkę o tym jak maszt był budowany. Spróbuję cos napisac o tym, a może podesłać Ci skany tekstu na priva?
Festung | 2005-01-07 00:23:21
Naturalnie- podesłać! Adres: Festung@op.pl. Ukłony najniższe.
siegfried47 | 2005-10-23 18:42:27
mieszkam w żórawinie od 1992 , i nie zdążyłem zobaczyć w oryginale masztu drewnianego, ale krążą pogłaski że jego części można spotkać w niektórych domach.
TadPiotr | 2005-10-23 20:20:39
Ja mieszkam od 2000, obok ostatniego kierownika (teraz automatyka). Myślę, że to nie do końca prawda. Elementy były przechowywane i zostaly zużyte na remont dachu kościoła św. Trójcy. Tyle mówi proboszcz i inni.
Danuta B. | 2005-01-06 23:58:45
To był zdaje się najwyższy w Europie maszt drewniany. Pamiętam go. Zdemontowano go w latach dziewięćdziesiątych, parę lat leżał na terenie stacji ułożony w stos.
Festung | 2005-01-07 00:19:58
Polskie Radio Wrocław wspominam z dużą nostalgią. Kiedyś po prostu słuchało się radia! Radiostacja Centralna była we Wrocławiu słabo słyszalna, stąd lokalne radio było silnie konkurencyjne i miało swoją ugruntowaną pozycję. W ogóle historia wrocławskiego radia traktowana en bloc jest bardzo ciekawa, począwszy od 1925 roku tj. od Schlesische Funkstunde na smutnym jego upadku w latach 90 skończywszy. Dodam, że pierwsze audycje trwały tylko 50 minut i nadawane były ( ale z innego miejsca) od 12.05 do 12.50. Wrocławskie radio i tramwaje to, obok Festug Breslau, moje ulubione tematy.
Festung | 2005-01-07 01:28:40
Jeszcze jedno, do Alojzyny: czy ten napis ( jeżeli można to rozwikłać) jest odręczny czy stanowi opis fotki. Równo położone literki i lakoniczność opisu, wskazywałyby to drugie. Czy można ustalić dokładną datę fotki? Czy źródło pochodzenia zdjęcia tj. kronika wsi odnosi się tylko do Żórawiny?
Festung | 2005-02-20 16:02:32
Masz oczywiście tylko radiowy. W niektórych źródłach podają jego wysokość 146 m. Konkurencyjny maszt w Gliwicach ma 155 m i jest tej samej, drewnianej konstrukcji. O gliwickim piszę w czasie teraźniejszym, bo w odróżnieniu od żórawińskiego stoi i ma się całkiem dobrze.
TadPiotr | 2005-02-20 16:15:35
Co do radiostacji, spytam, bo mieszkam koło byłego kierownika (byłego, bo tam voll automatisch teraz), ale wątpię, by cos wiedział. CO do masztu drewnianego, może wiesz, kiedy go rozebrali, bo jakoś kiedyś nie mogliśmy dojść do ładu. Natomiast maszt był pieczołowicie zeskładowany, elementy zostały zużyte na naprawę dachu kościoła św. Trójcy w Żórawinie, za zgodą konserwatora. Mała była szansa, że ktoś go znów złoży...
Festung | 2005-02-20 17:28:22
Według mojej wiedzy maszt rozebrano jesienią 1990 roku, jednak wg naszej sympatycznej Alojzyny, zrobiono to wcześniej. Tak czy siak, zrobiono to nieopatrznie. W Europie ( np. w Niemczech i Szwecji) obok funkcjonujących średniofalówek, pozostawiono wyłączone z eksploatacji ośrodki nadawcze jako obiekty muzealne. Widok odkrytej konstrukcji feedera ( na słupach) doprowadzającego sygnał z nadajnika do samej anteny via domek antenowy ( będący de facto układem dopasowującym do anteny), potężne elementy stopnia wyjściowego nadajnika ( chłodzone wodą lampy stopnia mocy, ogromne cewki, obracane korbą kondensatory etc.)- to wszystko robiłoby ogromne wrażenie. Mówiąc inaczej: stacja nadawcza w Żórawinie mogłaby być jednym z elementów marszruty turystycznej po uroczych zakątkach Wrocławia i okolic. U nas tylko nachapać się, a potem choćby potop.
grzezag | 2005-04-29 00:03:14
Z tego co słyszałem jednym z celów rozbiórki masztu (oprócz poprawienia właściwości propagacyjnych masztu stalowego) było wykorzystanie niektórych elementów do naprawy będącego wówczas w remoncie masztu w Gliwicach. Niestety z powodów niezależnych (konserwatorzy nielubili się mówiąc delikatnie i jak tylko mogli to sobie przeszkadzali) nic z tego nie wyszło. Miałem przyjemność podziwiać elementy masztu po rozmontowaniu a zwłaszcza sposób jego zabepieczenia i wykonania elementów łączących. A tak poza tym to niewiele brakowało i maszt stalowy też zostałby rozebrany po wyłączeniu nadawania na falach średnich.
tatekasi | 2008-06-28 02:54:13
Wraz z małżonką pisaliśmy pracę dotyczącą historii i budowy tego masztu na zaliczenie przedmiotu o nazwie Historia Nauki i Techniki. Było to, o ile dobrze liczę, w 1990 r. Byliśmy nawet wtedy na terenie radiostacji. Pamiętam, że znaleźliśmy trochę informacji w biurze konserwacji zabytków. Maszt do pewnej wysokości miał konstrukcję stalową (do połowy?), a powyżej drewnianą, do budowy której została użyta sosna kanadyjska. Rozebrano go jesienia tegoż roku.