W budynku tym był oddział dla dzieci od 3 do 10 lat, o profilu kardiologicznym. Ponieważ pobyty tu były długie, na parterze znajdowała się sala lekcyjna.
Jeśli byłeś małym pacjentem Kardiologii to myśle bez większego wytężania pamięci powinieneś sobie przypomnieć szanowaną i bardzo cenioną Panią dr. Kardiolog Dziecięcą Terese Głodzikową.
Pracowała Ona bardzo długo i była jedynym w Zespole Sanatoryjnym kardiologiem o tej bardzo rzadkiej specjalności. Dla mniej zorientowanych dodam, że kardiologia dziecięca, a ta ogólna dla dorosłych to dwie różne historie, całkowicie inne dawkowanie, inne leki, a nawet EKG dla dziecka zwykły lekarz nie odczyta poprawnie.
Nazwiska nie pamiętam ale pamiętam ładną , wysoką i elegancką panią doktor. Miała w tym budynku swój gabinet. Byłem nawet tam raz "na dywaniku" za rozrabianie :) Spokojnie wytłumaczyła mi niestosowność moich wybryków i pamiętam ,że było mi bardzo wstyd...