"Powtórka z Guerniki. Do pierwszego nalotu II wojny światowej Niemcy wystartowali z lotniska Nieder-Ellguth (dziś Ligota Dolna w województwie opolskim). Bezpośredni rozkaz wyszedł od generała Wolframa von Richthofena – dowódcy niemieckiego lotnictwa "do zadań specjalnych". Richthofen był kuzynem słynnego "Czerwonego Barona" – asa z czasów I wojny światowej. W 1936 r. został wysłany do Hiszpanii jako wysoki dowódca tzw. Legionu Condor, czyli niemieckiego kontyngentu wojskowego, który miał wesprzeć siły gen. Franco podczas wojny domowej. Richthofen niebawem posłał niemieckie bombowce nad Guernicę – małe miasto w Kraju Basków. Zostało ono całkowicie zniszczone, a pod gruzami zginęło kilkuset cywilnych mieszkańców. Gdy już zbombardowano Guernicę, generał zachwycał się kraterami po wybuchach bomb. Kilku pilotów spośród tych, którzy zrzucali bomby na Wieluń, miało za sobą udział w bombardowaniu Guerniki" z LINK - u