Budynek na rycinie wydaje się być dużym gmachem, stojący wśród zieleni, z ogrodem francuskim przed wejściem głównym, pięknie i dostojnie.
Spróbowałem znaleźć po nim jakiś ślad na starych mapach i zdjęciach. Na próżno. Tak wielki budynek nie miał szans się tam zmieścić, tym bardziej, że dookoła przetrwało dość dużo jego przedwojennych sąsiadów, a kształt działek się nie zmienił. Założyłem więc że autor rysunku reklamowego nieco podrasował rzeczywistość. Zacząłem szukać czegoś mniejszego i znalazłem (jestem na 95% pewny)
Budynek stoi sobie do dziś. Jest małym budyneczkiem, na ciasnym wybrukowanym podwórku, otoczony zabudową.
Oto on: