Jarosław Janas - Plan rozwoju lotnictwa (jak i całych sił zbrojnych) w PRL-u od zawsze był narzucony z Moskwy i ujęty w planach Dowództwa ZSZ UW. Najnowszy (i zarazem ostatni), planowany na lata osiemdziesiąte, przewidywał zakup znacznej ilości nowych samolotów bojowych o większych możliwościach niż posiadane do tej pory (szczególnie, jeśli chodzi o wersje Limów). Plan zakładał zakup w latach 1981-1985 8 myśliwców przechwytujących MiG-25P, 96 MiGów-23MF (plus 12 już zamówionych), 82 samolotów myśliwsko-bombowych Su-22, 36 szturmowych Su-25 oraz 4 rozpoznawcze MiG-25RB.Dodatkowo planowano wprowadzić do uzbrojenia 32 śmigłowce Mi-24D oraz 12 śmigłowców trałowych Mi-14BT.Ta ilość samolotów pozwoliłaby uzbroić w MiGi-23MF dwa pułki (po trzy eskadry) w wojskach Obrony Powietrznej Kraju, jeden pułk w Wojskach Lotniczych ,utworzyć jedną eskadrę z myśliwskimi MiG-25P w jednym z pułków użytkujących MiGi-21 (OPK),jeden pułk szturmowy z Su-25 oraz dwa pułki myśliwsko-bombowe uzbrojone w Su-22 (wersje M3 lub M4).Cztery MiGi-25RB planowano wcielić do eskadry rozpoznawczej MW oraz uzbroić pułk uderzeniowy Marynarki Wojennej w SU-22.W całości w Mi-24D planowano uzbroić pułk śmigłowców wojsk lądowych.Niestety, po korektach planu (wymazanie z listy zakupów MiGów-25, oraz Mi-14BT) koszt zakupu przekroczył 144 mld. ówczesnych zł. a w budżecie zaplanowano tylko 50 mld zł.Na nowej liście znalazło się m.in. 60 najnowszych MiG-29 oraz 72 Su-25