Mapki do artykułu "Platzgestaltung und Verkehrsregelung", autor Dr.-Ing. Trauer, Stadtbaurat der Stadt Breslau, zamieszczonego w Verkehrstechnik, nr. 8, 1932.03.15
ps. ale przyznaje ze gdyby to miasto sie rozwijalo wg niemieckich planów to bysmy juz dawno metrem jezdzili, mieli 3 obwodnice miasta, dwa razy wiecej mostow niż obecnie itd.
Odsyłam kolegę do Urzędu Wojew. Biura Zarządzania Kryzysowego. W zeszłym roku przeprowadzono szkolenie na temat "Pożar w tunelu". jeden z uczestników (student UW-podczas szkolenia letniego) przekazał mi informację, że tunel miał około 1.5 km długości i tory na posadzce. Gdy zacząłem go rozpytywać o szczegóły powiedział, że częściowe plany metra są w posiadaniu urzedników Urz. Woj.. Brak jest środków na sporzadzenie inwentaryzacji i chętnych na ewent rozminowanie. Wg informacji w/w studenta jest to tzw merto głębokie. Tam gdzie ćwiczyli było sucho.
Takich rzeczy nie utrzymano by w tajemnicy. Z tuneli skorzystanoby w czasie oblężenia Wrocławia. Dlaczego w książce Ahlfena i Niehofa nic o nich nie ma? A przecież w książce tej jest rozdzialik pisany przez specjaliste od robót podziemnych i od kanalizacji.
Najpierw pokażcie to mityczne metro - wówczas uwierzę! Wrocław stoi na kurzawce - technicznie byłoby to wykonalne, ale piekielnie drogie! Kiedy mianoby to metro budowac? W latach dwudziestych - był tu ciezki kryzys i najwieksze w Niemczech bezrobocie. W latach trzydziestych? Wojna panowie - inne wydatki. Takich inwestycji nie przeprowadzano. Dziwne, ze wszystkie inwestycje obronne są znane - bunkry, schrony, lazarety forteczne. Znnane jest nawet historia, że komendanture na wzgorzu partyzantów zbudowano tak fatalnie, ze musiono stropy wzmacniac okolicznymi płytami granitowymi. A wiec? Cos z tym metrem to kit, albo legendy Stojaka.
Gość:
| 2006-03-01 09:12:42
a podziemny dworzec pod Glownym?podobno istnieje tyle ze woda jest zalany.prawda to czy w bajki wlozyc nalezy?