Przy czerwonym szlaku na Chojnik pojawia się nowa atrakcja turystyczna. W strefie wypoczynkowej zostało odnowione bijące w tym miejscu źródełko. Dawniej było one wykorzystywane do orzeźwienia się przez turystów zwiedzających zamek. Na początku XX wieku obudowano je w formie studni umożliwiającej pojenie koni wwożących turystów na zamek. Z biegiem lat zostało zapomniane. Konserwator Obwodu Ochronnego Przełęcz Dariusz Żmurko pięknie je odnowił. Pieniądze pochodziły ze środków własnych KPN, między innymi ...
Przy czerwonym szlaku na Chojnik pojawia się nowa atrakcja turystyczna. W strefie wypoczynkowej zostało odnowione bijące w tym miejscu źródełko. Dawniej było one wykorzystywane do orzeźwienia się przez turystów zwiedzających zamek. Na początku XX wieku obudowano je w formie studni umożliwiającej pojenie koni wwożących turystów na zamek. Z biegiem lat zostało zapomniane. Konserwator Obwodu Ochronnego Przełęcz Dariusz Żmurko pięknie je odnowił. Pieniądze pochodziły ze środków własnych KPN, między innymi przychodów z biletów za wstęp do Parku Karkonoskiego. Powstała granitowa zabudowa, nawiązująca do zwyczajowej nazwy Źródełko Kunegundy.
Pokaż więcej
Pokaż mniej
|
|||||||||||||||||||||