Jesteś niezalogowany
NOWE KONTO

Polski Deutsch

      Zapomniałem hasło/login


ä ß ö ü ą ę ś ć ł ń ó ż ź
Nie znaleziono żadnego obiektu
opcje zaawansowane
Wyczyść




Kamienica nr 49 (dawna Rolnicza Szkoła Zimowa), ul. Kościuszki Tadeusza, gen., Szprotawa
chrzan233: Zmieniłem status obiektu na istniejący, nazwę obiektu na kamienicę nr 49. Obiekt istnieje i ma się całkiem nie najgorzej.
Pensjonat Olimpia (nie istnieje), ul. Karkonoska, Przesieka
chrzan233: Dopisałem do widokówek z wyd. Oscara Keila.
Pensjonat (dawny), Krynica Morska
tomimaki: Tak. A tu mamy takie coś: . Nie zauważyłem... Który obiekt zostawiamy?
Lutynia, Żagań
Olek Droń: Stifstmuhle - Flachsspinnere -
Hotel zum Weissen Ross (dawny), ul. Plater Emilii, Głubczyce
Hellrid: Zapis numeru 3, miał odniesienie do numeru archiwalnego a nie w terenie, więc przywróć z powrotem. AB1935: Hotel Weisses Ross, Breite Strasse 3.
Bank ING Bank Śląski placówka w Krapkowicach, ul. 1 Maja, Krapkowice
Hellrid: Los dla tego budynku nie był łaskawy, ponieważ go przebudowano, ale dalej jest bankiem - obecnie Bank ING, 1 Maja 2. Tutaj jest widoczny fragment budynku po lewej

Ostatnio dodane
znaczniki do mapy

Alistair
Hellrid
sawa
sawa
Hellrid
Zbigniew Waluś
Hellrid
chrzan233
chrzan233
Hellrid
Hellrid
mietok
Iras (Legzol)
Hellrid
Hellrid
Iras (Legzol)
Iras (Legzol)
Iras (Legzol)
Iras (Legzol)
Iras (Legzol)
Alistair

Ostatnio wyszukiwane hasła


 
 
 
 
Edmund Halley, statystyki życia i śmierci w mieście Breslau
Autor: Maciej S.°, Data dodania: 2012-01-04 22:36:05, Aktualizacja: 2012-08-27 17:16:55, Odsłon: 4398

Natrafiłem na bardzo ciekawy artykuł odnośnie miasta Breslau oraz wielkiego astronoma jakim był Edmund Halley na UWAGA PODANA STRONA ZAWIERA TROJANA - WEJŚCIE NA WŁASNE RYZYKO (http://wroclawzwyboru.pl/2011/01/11/edmund-halley-statystyki-zycia-i-smierci-w-miescie-breslau.html) Myśle iż artykuł jest godny tu odnotowania na stronie.

Natrafiłem na bardzo ciekawy artykuł odnośnie miasta Breslau oraz wielkiego astronoma jakim był Edmund Halley na



http://wroclawzwyboru.pl/2011/01/11/edmund-halley-statystyki-zycia-i-smierci-w-miescie-breslau.html

Myśle iż artykuł jest godny tu odnotowania na stronie. Na płycie nagrobnej Edmunda Halleya w Greenwich wyryto napis: „Książę astronomów swoich czasów”. To Halley odkrył ruchy własne gwiazd i obliczył, że pewna kometa pojawia się na niebie mniej więcej co 76 lat. Kometę tę nazwano później „Kometą Halleya” (oficjalnie 1P/Halley). „Książęcy” tytuł na nagrobku jest więc całkowicie uzasadniony.


O ile o Komecie Halleya słyszał prawie każdy, o tyle o matematycznych odkryciach Edmunda Halleya, pamięta zapewne wąskie grono naukowców oraz być może… specjaliści od oceny ryzyka w towarzystwach ubezpieczeniowych. Bo to właśnie Halley stworzył podwaliny dla matematyki aktuarialnej (ubezpieczeniowej) – działu matematyki stosowanej koncentrującej się na zastosowaniu w dziedzinie ubezpieczeń, a obejmującej takie zagadnienia, jak rachunek prawdopodobieństwa, statystykę, metody numeryczne.
 

Zdjęcie nr 1

Edmund Halley – fot. Wikimedia

Ale co Edmund Halley ma wspólnego z Wrocławiem?
Żeby to wyjaśnić trzeba przybliżyć postać wrocławskiego pastora Kaspara Neumanna (1648 – 1715). Był to duchowny wyznania augsburskiego, diakon parafii św. Marii Magdaleny, znakomity kaznodzieja, autor wielu modlitw i pieśni, tłumaczonych niemal na wszystkie języki europejskie. Pastor Neumann miał pewną „pasję” – przez 5 lat (1687 – 1691) skrupulatnie gromadził rejestry zgonów i narodzin w mieście Breslau i analizował je, aby obalić przesąd, że na ludzkie życie, a właściwie jego kres, mają wpływ fazy księżyca. Można powiedzieć, że Neumann zbudował prawdziwą i kompletną bazę danych, zawierającą wiek i płeć zmarłych, jak i pełne informacje o narodzinach. Pastor wynikami swoich badań, a opublikował je w pracy „Reflexiones über Leben und Tod bei denen Breslau Geboren und Gestorben”, podzielił się z Francuzem Henrim Justelem, który z kolei był korespondentem Królewskiego Towarzystwa Naukowego w Londynie. W ten sposób wieść o mieście Breslau i statystyce życia i śmierci gromadzonej przez pastora Kaspara Neumanna, dotarła do Edmunda Halleya. Ten zainteresowany badaniami wrocławskiego pastora przyjrzał się bliżej tym specyficznym danym z parafii św. Marii Magdaleny…

W 1693 r. w Transactions of the Royal Society została opublikowana praca Halleya pod znamiennym tytułem „An estimate of the degrees of mortality of mankind, drawn from curious tables of the births and funerals at the city of Breslaw, with an attempt to ascertain the price of annuities on lives” (Ocena stopnia śmiertelności rodzaju ludzkiego, poczyniona na podstawie ciekawych tablic narodzin i pogrzebów w mieście Wrocław, z próbą ustalenia ceny rent). Publikację Halleya można przeczytać w Bibliotece Narodowej Francji Gallica.
 

Zdjęcie nr 2

Fragment publikacji Edmunda Halleya


W swojej pracy Halley uznał Wrocław za miasto wzorcowe – nie jest bowiem portem, a więc jest miastem o stosunkowo niewielkiej migracji ludności, w dodatku leży w spokojnej strefie kontynentalnej, niemal na tej samej szerokości geograficznej, co Londyn. Na podstawie danych Neumanna (a chodziło o 6193 rejestry narodzin i 5869 rejestry zgonów) Halley ustalił m.in.:
że ogólna liczba mieszkańców ówczesnego Breslau wynosiła ok. 34 tys. (wiele lat później ustalenia Halleya potwierdzili historycy);
że śmiertelność dzieci w wieku 1-6 lat wynosiła wówczas 45 proc.;
że statystyczny mieszkaniec ówczesnego Wrocławia żył 33,5 roku;
że liczba mężczyzn zdolnych do noszenia broni (w wieku 18-56 lat) w mieście Breslau wynosiła w tamtym czasie 9027)

Swoje analizy Halley umieścił w tabelach, które od tamtej pory w historii statystyki znane są jako „wrocławskie tabele życia Halleya”.
 

Zdjęcie nr 3

Tabela z pracy Edmunda Halleya


Halley na podstawie analiz zawarł w publikacji również wnioski dla rządzących – sugerował, żeby z bezżennością walczyć poprzez podnoszenie podatków oraz przymusową służbę wojskową. Halley zachęcał również władze do wspierania rodzin mających powyżej dwojga dzieci oraz wsparcie ubogich poprzez tworzenie miejsc pracy, dzięki czemu będą mogli oni zarobić na chleb, nie obciążając społeczeństwa. Halley oprócz „suchych” statystyk i zaleceń dla rządzących zamieścił w swojej pracy coś jeszcze – zaproponował sposób obliczania składek dla przyszłych emerytów w zależności od wieku. I to była rewelacja tamtych czasów!

Jak pisze Andrzej Lenda: Praca Halleya miała kapitalne znaczenie, gdyż uzmysłowiła zainteresowanym osobom i instytucjom, że można w sposób ilościowy dokonywać szacunków pewnych stosunków liczbowych w dużej zbiorowości (populacji) na podstawie analizy danych odnoszących się do niewielkiej nawet podgrupy (,,próby”). Co więcej, uzmysłowiła wszystkim możliwość pewnych predykcji statystycznych dotyczących długości życia człowieka, a więc szacowania szans – na przykład – osiągnięcia przez osobę 25-letnią wieku lat 40. Pierwszymi beneficjentami były… państwowe instytucje sprzedające dożywotnie renty. Handel rentami wprowadzono na początku XVI w. w miastach hanzeatyckich (Holandia, płn. Niemcy) i Anglii. Renty podlegały monopolowi państwowemu i miały – w założeniu – podreparować budżet państwa. Na początku sprzedawano jednak dożywotnie (!) renty po tej samej cenie, bez brania pod uwagę wieku przyszłego rencisty.

W ten sposób rejestry narodzin i zgonów w mieście Breslau, pracowicie zbierane przez pastora Kaspara Neumanna, opracowane później przez genialnego angielskiego uczonego, stały się punktem wyjścia nauk statystycznych. „Wrocławską” metodę Halleya towarzystwa ubezpieczeniowe stosowały jeszcze w XVIII w., później metoda była wielokrotnie udoskonalana.

W tym samym roku, w którym Halley dał ludzkości metodę, która stała się podstawowym narzędziem analizy każdego ubezpieczenia życiowego, każdego systemu emerytalnego, ten genialny angielski uczony wpadł na coś jeszcze: jako pierwszy zastosował rtęć w termometrze. A takie termometry zakazała dopiero dyrektywa Unii Europejskiej z 2007 r. (w Polsce zakaz wszedł w życie 3 kwietnia 2009 r.).



Inspirację do przypomnienia tej historii stanowiła recenzja książki Petera L. Bernsteina „Against the Gods: The Remarkable Story of Risk” („Przeciw bogom. Niezwykłe dzieje ryzyka”), której autorem jest Sławomir Winiecki. Recenzja ukazała się w numerze 7 „Equity Magazine”. Wydanie można pobrać bezpłatnie ze strony: http://EquityMagazine.pl/


/ / / /
Jeanick | 2012-01-06 10:09:16
Bardzo dobry artykuł! Szkoda, że ukazujące się na pierwszej stronie "zajawki" nie przekierowują "ciekawskiego" bezpośrednio w to miejsce. jeszcze raz gratuluję i polecam!
Maciej S. | 2012-01-06 14:11:37
Oczywiście, poprawka była bardzo wskazana. Szukałem informacji na temat Kaspara Neumanna, który jest pochowany w Kościele św. Elżbiety. Czyżby chodziło o ten tylko że jest on z końca XIXw i raczej odpada. Chyba że na jego miejscu wcześniej był jakiś inny.