Jesteś niezalogowany
NOWE KONTO

Polski Deutsch

      Zapomniałem hasło/login


ä ß ö ü ą ę ś ć ł ń ó ż ź
Nie znaleziono żadnego obiektu
opcje zaawansowane
Wyczyść




Bełchatów
Danuta B.: Ok.
ul. Kamieńska, Trzęsacz
heck: A po lewej - spory obiekt już powstał
Dom wczasowy Slavia (dawny), ul. Promenada Gwiazd, Międzyzdroje
Mmaciek: Dzięki!
Dom nr 21 (dawny), ul. Wolności, Szczytna
Termit: Tu jest bład całego obiektu bo to nie jest numer 21 tylko 19
Zdjęcia niezidentyfikowane (Szczytna), Szczytna
Hellrid: AB1927: Linke August, Fleischermstr. (na pewno Szczytna).
Radków
Hellrid: Zgodnie z mapą, dom strzelecki znajdował się powyżej budynku

Ostatnio dodane
znaczniki do mapy

krzych[k]
Tony
Paulus,
krzych[k]
Ireneusz1966
Ireneusz1966
Alistair
MacGyver_74
Hellrid
Rob G.
atom
Rob G.
Alistair
atom
atom
atom
atom
atom
atom
atom
LukaszGrzelik

Ostatnio wyszukiwane hasła


 
 
 
 
Wieś Joannitów
Autor: Łukasz S.°, Data dodania: 2012-03-16 13:30:03, Aktualizacja: 2012-03-16 13:30:03, Odsłon: 3247

Pasieczna, mimo że jest małą miejscowością, ma swą ciekawą historię, o której warto napisać kilka zdań.
Pierwsze informacje dotyczące Pasiecznej pochodzą z I połowy XIII wieku i związane są z dziejami jednego z najbardziej znanych zakonów rycerskich.

Joannici – bo o nich mowa – przybyli do Polski w XII wieku. Pojawili się również na Śląsku. Między 1201 a 1203 rokiem kasztelan Ryczyny, Imbram, nadał im kościół św. Piotra w Strzegomiu. Syn Imbrama, Paweł, w 1239 roku, w dniu konsekracji kościoła św. Pawła i Piotra w Strzegomiu, przekazał joannitom wieś Pasieczną (nazywaną wówczas Siedlec, bądź Pazeyczna) z młynem, potokiem i lasem. Nadanie ziem we wsi na rzecz zakonu zostało potwierdzone przez papieża Innocentego IV w 1246 roku. W średniowieczu bardzo często spotykamy przypadki udzielania darowizn na rzecz Kościoła w postaci obszarów wiejskich, aby przede wszystkim zapewnić zakonom źródło utrzymania. Strzegomscy joannici czerpali ze wsi dochody, m. in. tak zwaną dziesięcinę: każdy chłop zobowiązany był dostarczyć zakonowi 1/10 swoich plonów. Świadczenia wsi Pasiecznej na rzecz strzegomskich joannitów potwierdzone zostały w dokumencie wystawionym 4 lutego 1255 roku przez biskupa wrocławskiego Tomasza I. Pomijając rozliczne daty i szczegóły, najistotniejsze jest to, że już w XIII wieku (!) istniała miejscowość o nazwie Pasieczna, wieś położona nad potokiem (chodzi tu o rzekę Pełcznicę) przy którym istniał młyn. Ponadto z dokumentu wystawionego przez plebana Jana i wójta świdnickiego Henryka dowiadujemy się, że na terenie wsi istniały ogrody, nabyte przez joannitów strzegomskich w 1279 roku.

Dobra ziemskie w Pasiecznej, będące we władaniu Joannitów posiadały swojego rektora, który zarządzał majątkiem w imieniu władz zakonu. Zachował się dokument z 1305 roku, w którym pojawia się, bynajmniej w nienajlepszych okolicznościach rektor ziem Pasiecznej, Konrad: "My Beatrycze, księżna Śląska i pani na Książu [...] potwierdzamy, iż Konrad de Langinberc, niegdyś młynarz w Stanowicach, ręką brata Konrada, niegdyś zarządcy folwarku w Pasiecznej, życia został pozbawiony. [...]” Z powodu tego zabójstwa brat Gunter, w tym czasie komtur [w Strzegomiu], po zasięgnięciu rady, żonie, dzieciom oraz krewnym zabitego stosowną kwotę zaproponował a czcigodna żona zabitego a także dzieci jego kwotę 12 grzywien srebra przejęły. [...] Na znak tejże umowy na miejscu zabójstwa został umieszczony krzyż. Po spełnieniu wszystkich warunków, obie strony w sądzie, w obecności wójta i ławników, dziękując za dobre warunki, zrzekli się pod przysięgą wszelkich działań zmierzających do dokonania zemsty. [...]” Nie wiadomo w jaki sposób zginął młynarz ze Stanowic, zachował się jednak Krzyż pokutny(a raczej jego górna część), o którym mowa w przytoczonym dokumencie. Jest to prawdopodobnie największy krzyż pokutny w Europie.

Łukasz S. (Artykuł ten jest mojego autorstwa i ukazał się w czasopiśmie "Rozmaitości Jaworzyńskie")

/ / /