Jesteś niezalogowany
NOWE KONTO

Polski Deutsch

      Zapomniałem hasło/login


ä ß ö ü ą ę ś ć ł ń ó ż ź
Nie znaleziono żadnego obiektu
opcje zaawansowane
Wyczyść




Magazyn podręczny (dawny), Malczyce
stap: Wieść gminna niesie, że ma tu powstać bar - restauracja...
Biurowiec nr 18, ul. Garbarska, Lublin
Zdzisław K.: Budynek znajduje się w pobliżu ulicy Elektrycznej. Z ulicą i dawnym zakładem elektrowni przy ulicy Elektrycznej wiąże się wydarzenie historyczne.
Budynek nr 3, ul. 1 Maja, Malczyce
Danuta B.: Zewnętrzne schody zimą kłopotliwe, to ludzie zabudowują. Wychodzą szkaradzieństwa. Trzymam kciuki za to, pilotuj na miejscu:).
Prusinowice
MacGyver_74: Cegielnia - ul. Powstańców Śląskich 7.
Ścieżka edukacyjna Zamek Szczerba - Solna Jama
MacGyver_74: Zbigniewie, uważaj na parametry zoom przy dodawaniu znaczników. Ten obiekt miał zoom min. 13 zamiast 16. Poprawiłem ten i kilka innych w okolicy. :)
Dworzec autobusowy PKS (dawny), ul. Dąbrowskiego Jana Henryka, gen., Wrocław
wrotislau: Zdjęcie trzeba "zlustrować". Za budynkiem dworca widać ruiny a za autobusem .

Ostatnio dodane
znaczniki do mapy

Jan R
MacGyver_74
Rob G.
Rob G.
McAron
krzych[k]
Tony
Paulus,
krzych[k]
Ireneusz1966
Ireneusz1966
Alistair
MacGyver_74
Hellrid
Rob G.
atom
Rob G.
Alistair
atom
atom
atom

Ostatnio wyszukiwane hasła


 
 
 
 
KOŚCIÓŁ POKOJU POD BOŻĄ STRZECHĄ.
Autor: McAron°, Data dodania: 2009-03-23 18:41:16, Aktualizacja: 2009-03-23 18:41:16, Odsłon: 2176

fragment książki Juliusa Blaschke pt. "Historia miasta Głogowa i Ziemi Głogowskiej"

Pokój westfalski przyznał ewangelikom w głównych kastach księstwa Świdnica, Jawor i Głogów 3 t.zw. kościoły pokoju. Z tych pierwszych powstały w Głogowie. Jednak nie udało się ewangelikom ich kościół pomocniczy „Łódź Chrystusowąâ€ utrzymać. Żądano wykończenia nowego kościoła, gdyż ledwo Szwedzi opuścili Głogów 12.X.1650 rozkaz cesarski, że kaznodzieje Puerscher i Knors tylko około 4 tygodni po wprowadzeniu rady katolickiej będą tolerowani i do Grębocic mają być skierowani, dopóki nowy kościół nie będzie gotów. Utworzenie nowej rady nastąpiło 04.02.1650 i dnia 03.02.1651 ogłosił królewski namiestnik von Gersdorf przedstawicielom kościoła ewangelickiego rozkaz cesarza, w którym zarządał natychmiastowego wydania kluczy oraz natychmiastowego wydalenia obu kaznodzieji. Po upływie dwóch godzin został kościół opieczętowany i ustanowiono straże. Daremnie prosiła gmina o zezwolenie, aby mogła odprawiać nabożeństwa pod gołym niebem. Daremne było również wzbranianie się właściciela dóbr w Grębocicach von Lossa przyjęcia ewangelickich duchownych. Uzyskano tylko tyle, że obu duchownym pozwolono zostać jeszcze pewien czas w Głogowie.
Ewangelicka gmina zwróciła się więc 6 lutego 1651 do cesarza i wysłała do wiednia specjalnego posła - kupca Silbereisena. Gdy ten starał się tam coś uzyskać, rada wymusiła wydanie całego majątku ewangelickiego kościoła potwierdzonego na piśmie i nakazała szkołę św. Mikołaja zamknąć i zapieczętować. Nie zezwoliła także na prowadzenie nauki w mieszkaniu kantora. Proboszcz miejski kazał ogłosić przez radę 7 marca 1651, że nikt jak tylko przez niego nie może dostać ślubów, chrztów i pogrzebów. Nie dość, że kaznodzieje ewangeliccy zostali wypędzeni kilka dni później oraz ich rodziny z miasta. Zabroniono także wszelkich zgromadzeń ewangelickich mieszkańców. Silbereisen był natychmiast o tych wszystkich wydarzeniach poinformowany i z pomocą swoich zwolenników udało mu się 21.IV.1651 uzyskać rozkaz cesarza, w którym ewangelicy łącznie z komendantem poza miastem nadające się miejsce do wybudowania kościoła, domu kaznodzieja wskazali a rysunek dworskiej rady wojennej miał być przygotowany.
W resokrypcie cesarza wskazano także na to, iż mimo zezwolenia na szkołę, znajdował się jeszcze w „szkole pokoju”. Nabożeństwa ewangelickie mają być odprawiane dopóki budowa nie będzie zakończona w Grębocicach. Gdy na wskazanie miejsca trzeba było czekać a zachowanie proboszcza fary i rady dało powód do wznowienia skarg, postanowił cesarz nowym reskryptem z 3.XI.1651, że kościół ma być oddalony 300 kroków od miasta w stronę Ruszowic i wykonany z drewna i gliny. Starostę upoważniono, aby uważał by nie stawiali żadnych murów a ściny nie wykonali za grube i wytrzymałe na strzelanie.
W związku z tym udali się dnia 1.XII.1651 o godzinie 9.30 rano namiestnik, burmistrz, dwaj rajcy, pisarz miejski i nadwachmistrz z mieszczaństwem przed Bramę Brzostowską. Żołnierz z warty musiał odmierzyć przepisową odległość od miasta 300 kroków i tam na miejscu, gdzie położony jest jeszcze dzisiaj cmentarz ewangelicki wyznaczono plac długości 90 łokci i szerokości 50 łokci dla kościoła. Mimo, iż nabożeństwa nie miały się odbywać przed wykończeniem budowy, gmina ewangelicka nie mogła doczekać tego okresu i już 8.XII.1651 sprowadziła obu swych duchownych z Grębocic. Udała się z nimi w 2-gą niedzielę adwentu - 10.XII.1651 przed miasto na nowy plac kościelny, gdzie wśród łez radości wprowadzono ich przed ołtarz postawiony w szopie z desek. Uroczystość otworzył syndyk ziemstwa Andrzej Gryphius przemówieniem, a pastor Ouerscher wygłosił pierwsze kazanie a diakon Knorr popołudniowe. Od tej pory nazwano ten Bogu poświęcony plac i następnie na nim wybudowany kościół w oparciu o Objawienie św. Jana 21,3 - „Boża Strzecha - przed Głogowem”. Ponieważ wskutek bliskości urządzeń fortyfikacyjnych mogła być tylko bardzo nisko wybudowana. Katolicy nazwali go „domem luterskim”.
Cały rok odbywały się tu nabożeństwa pod gołym niebem. Podczas tego a gorliwością próbowano prowadzić budowę kościoła. Ponieważ przy wielkiej nędzy mieszczan brakowało koniecznych środków, widziano się zmuszonymi zorganizować szereg zbiórek - jedną w miastach terenowych księstwa głogowskiego a drugą u duchownych na Śląsku i w Saksoni.
Tych ostatnich zjednał sobie głogowski cyrulik /chirurg/, który wyszedł 12.I.1652 i także miał uciechę, że kurfirst saski zezwolił na publiczną zbiórkę w swoim kraju. Wreszcie budowa postąpiła tak daleko, że 24.III.1652 odbyło się pierwsze uroczyste nabożeństwo w nowym kościele. Trzecia zbiórka zorganizowana przez dwóch mieszczan w marcu 1653 umożliwiła budowę plebani przy kościele. Ledwo kaznodzieje wprowadzili się do swoich mieszkań, gdy 24.VIII.1654 silna burza rozwaliła za lekko postawioną świątynię. Rada nie chciała się zgodzić na odbudowanie kościoła, ponieważ cesarz raczej zezwoliłby na wybudowanie nowego kościoła, ale nie odbudowanie zapadłego. Budowę zaczęto od nowa i dzięki pomocy w postaci daru łaski kurfirsta brandenburskiego i opodatkowania się stanów księstwa głogowskiego doszło z końcem 1655 do wykończenia. Ponieważ ewangelicy w okolicy miasta nie mieli żadnego kościoła, kościół pokoju pod „Bożą Strzechąâ€ przed Głogowem osiągnął daleko idące znaczenie.

Literatura:
• Bl. 292-295.
• Minsberg - II 95-95.
• Berndt -I 202-204.
• Stein - Hesch. der ev. - luth. Kirchengemeinde in Glogau.
• Anders - Gesch. der ev.Kirche Schlesiens.

fragment książki Juliusa Blaschke z 1912 roku pt. "Historia miasta Głogowa i Ziemi Głogowskiej"

/ / / / / /