Specjalny raport dla New York Times, Breslau, 30 Maj, 1931.
Królewskie flagi, książę Wilhelm salutuje podczas parady Stahlhelm w Breslau.
Nastrój mobilizacji z 1914 roku powrócił dzisiaj w stolicy Śląska podczas zlotu członków nacjonalistycznej organizacji Stahlhelm (Stalowe Hełmy). Miasto zalała ogromna ilość weteranów w szarych mundurach, świętujących 12-lecie organizacji i zdarzenia, które doprowadziły do uwolnienia Niemiec. Pomimo, że nie było politycznego radykalizmu ani agresji w przemówieniach, 150,000 członków Stahlhelm wykazywało zdeterminowanie i gotowość na każdy rozkaz liderów.
W przeszłości odbyło wiele podobnych zlotów ale ten miał wybitnie polityczny charakter. Na podłożu depresji ekonomicznej, ratującym działaniom kanclerza Brueninga, politycznej porażce w Genewie i niechęci Socjalistów do Brueninga, liderzy Stahlhelm zorganizowali zlot z myślą o umocnieniu swoich sił. Franz Seidte, przewodniczący organizacji, wspominał na wczorajszym spotkaniu, że zdarzenia, które ponad 100 lat temu doprowadziły do uwolnienia Niemiec spod władzy Napoleona, zaczęły się właśnie w Breslau.
Ulice miasta były udekorowane czarno-biało-czerwonymi flagami na cześć starego cesarstwa niemieckiego. Specjalna parada uhonorowała koronowanego książe, króla Saksonii, który pojawił się w tradycyjnym husarskim mundurze. Wśród uczestników zlotu, którzy przybyli w specjalnych 56 pociągach, był generał Heye, do niedawna przewodniczący Reichswehr. Podczas zbiórki członków Stahlhelm w Berlinie nastąpiło starcie z Komunistyczną Partią.
Zginął jeden weteran i policjant. Tysiące weteranów, których nie było stać na pociąg, dotarło do Breslau pieszo i na rowerach. Jeden z uczestników, 76-letni weteran, wyruszył 8 kwietnia z Rhineland żeby dojść pieszo do Breslau na czas zlotu.
Pierwsze spotkanie weteranów odbyło się w Hali Stulecia, zbudowanej w 1913 na cześć pamięci o wojnie z 1813, i miało charakter protestu przeciwko utracie Górnego Śląska poprzez traktat wersalski. „Polacy muszą jednego dnia opuścić Górny Śląsk†zadeklarował pułkownik Marklowski, lider śląskiego Stahlhlem, dodając, że „żołnierze starego frontu nigdy nie zgodzą się ze oderwaniem Śląska od Niemiecâ€.
Po czym, zniżono dwustuletnie sztandary armii jako symbol żałoby za żołnierzami poległymi w obronie Górnego Śląska. Główna parada weteranów odbędzie się jutro i radiowa relacja z uroczystości będzie nadawana w całych Niemczech.
Opracowali: ewa.j & bonczek/hydroforgroup/ na podstawie artykułu z NYT
Skrót notatki z wiedeńskiego "Reichspost" z dnia 1 czerwca 1931 roku
W pochodzie i marszu z okazji dnia weterana,udział wziêło ok.150.000 tysięcy członków Stahlhelmu.
Liczbę widzów oceniono na 80.000-100.000. Wśród honorowych gości, można było zauważyć m.in. byłego
następcę tronu z małżonką (Kronprinzenpaar), gen.Seeckta w mundurze Reichswehry i feldmarszałka
Mackensena którego również żywo pozdrawiano. Najpierw uhonorowano bohaterów, ze wspólnym odśpiewaniem pieśni o towarzyszach broni, następnie zastępca przewodniczącego Związku Stahlhelm Düsterberg poświęcił 25 nowych sztandarów a mowę z tej okazji wygłosiłprzewodniczący związku - Seldte. Następnie miała miejsce defilada. Wielu zauważyło, że w Oddziale regionu Wieki Berlin, maszerował także były szef sił zbrojnych Niemiec gen.Haye. W związku z pochodami dnia weterana wojennego, doszło wczoraj wieczorem i w nocy, w wielu miejscach Breslau do starć i bójek. Łącznie w policyjnym areszcie zatrzymano 33 osoby, z których sześć jest podejrzanych o morderstwo, dziewięć o zakłócenie porządku publicznego, osiem o
nieprzestrzeganie zarządzeń policyjnych a dziesięciu będzie odpowiadać za chamskie wybryki.
W pobliżu Dworca Nadodrze, kolumna Stahlhelmu wracająca z uroczystości poświêconej pamięci Skagerak, została potrącona przez pociąg. Jeden z członków Stahlhelmu został ciężko ranny, przeczołgał się jeszcze kawałek i zmarł Ciężarówka z 25 uczestnikami obchodów Dnia Weterana w Breslau z okolic Mannsfeld, została w pobliżu Ohlau potrącona przez wąskotorówkę,przewróciła się i stanêła w płomieniach. Dwie osoby
zginęły, trzy zostały ciężko, a dziewięć lżej rannych.
Opracował Kazimierz Tomaszewski (Grzesiek) & bonczek/hydroforgrou/2008