Budynek ten, jakże charakterystyczny dla naszego miasta to obok Stadionu Konwiarza największa inwestycja brunatnego okresu w architekturze przedwojennego Wrocławia. Z założenia miał byc budynkiem biurowym przeznaczonym na siedzibę najwyższych władz miejskich.
Do budowy przymierzano się juz w 1935 roku, bowiem pierwsze dokumenty w postaci szkiców projektowych pochodzą z tego właśnie okresu. Z założenia miał być o wiele bardziej reprezentacyjny niż ten jaki wybudowano. Obcięcie kosztów spowodowane wojną zaowocowało niestety oszczędnościami przy samym projekcie jak i budowie gmachu.
Autorem finalnego projektu był Feliks Bräuler. Budowę rozpoczęto latem 1939 roku [wg ustaleń budowę rozpoczęto w 1938 - maras] i właściwie, jak pisze Janusz Dobesz, prowizorycznie ukończono w 1945.
Jw. wspomniałem z założonego bogactwa zdobień gmachu zachowały się trzy plakiety wykonane z piaskowca, pokryte reliefami poświęconymi rolnictwu, górnictwu i włókiennictwu.
Budynek to cegła dobrze otynkowana z charakterystyczną dla tamtego okresu białą stolarką okienną, obramowaną starannie piaskowcem, co jest szczególnie widoczne w pasie drugiej kondygnacji.
Wgłębione portyki wejściowe, tak popularne w III Rzeszy nawiązuja jednoznacznie do Nowej Kancelarii Rzeszy podobnie jak Radio na Karkonoskiej, czy wejście do ZOO będące analogią Bramy Brandenburskiej.
W czasie wojny budynek otrzymał jedno potężne trafienie we frontowe skrzydło od strony Mostu Grunwaldzkiego.
Poza tym nie ucierpiał zbytnio dając po niedługim czasie możliwośc kręcenia filmów na swoim terenie o tematyce wojennej. Sam budynek jest w formie bryły rozciągniętej zgodnie z biegiem i korytem Odry. Wewnętrzne dwa skrzydła są wyznaczone przez trzy dziedzińce do których prowadzą dojazdy z boku gmachu. Portyki zdobią obie fasady tak od strony placu jak i Odry, gdzie dodatkowo wybudowano monumentalną trybunę mającą z założenia służyć przyjmowaniu defilad rzecznych (nowość jak na tamte czasy).
Budynek jest przykryty dwuspadowym, spłaszczonym dachem przerwanym nad portykami.
Od końca wojny do dziś służył i służy władzom wojewódzkim i miejskim i jest w dobrym stanie. Stanowi nieodłączny element kulturowej i architektonicznej historii naszego miasta.
bonczek/hydroforgroup/2005 na podstawie"Wrocławska architektura spod znaku swastyki na tle budownictwa III Rzeszy" - Janusz L. Dobesz Wrocław 1999, oraz "Die Neue Deutsche Baukunst" - album okolicznościowy autorstwa Alberta Speera.