Koziniec (Ziegenberg - 246m.n.p.m.). Wzniesienie od południowej strony grzbietu Wzgórz Strzelińskich . Chlubą Strzelina było również szybownictwo. W 1928 roku nauczy­ciel sportu w gimnazjum, Paul Friedrich, uzyskał dyplom pilota szybowcowego, a rok później w auli szkol­nej pojawił się pilot kapitan Herman Kohl, który jako pierwszy przeleciał Ocean Atlantycki, wylatując z Irlan­dii i lądując w kanadyjskim Labradorze. W 1930 roku powstało Strzelińskie Towarzystwo Podróży Napo­wietrznych (Strehlener Segelfluggruppe). Miejscem spotkań i startów szybowców było właśnie to wzgórze i bliźniacze obok na którym do dziś znajdują się ruiny i pozostałości po zabudowaniach dawnych hangarów. Spośród 27 członków Towarzystwa, aż 15 było uczniami gimnazjum. Organizacja ta wykupi­ła 40 morgów ziemi w Hussinetz (Gęsińcu), zbudowała tam halę szybow­cową (dzisiejsze tzw. hangary) i orga­nizowała budzące sensację loty szy­bowcowe. Pierwszym szybowcem jakim grupa dysponowała był "Grunau 9". Start szybowców odbywał się przy zastosowaniu podobnego urządzenia do dużej procy. W czasach hitlerowskich Towarzystwo zostało zmilitaryzowa­ne i przekształcone w Narodowo-Socjalistyczny Korpus Lotniczy, a po wybuchu II wojny światowej strzelińskich szybowników wcielono do niemieckich sił lotniczych - Luftwaffe. Po 1945 roku, zlikwidowano szybowisko na Kozińcu, urządzając tam w początku lat 70, XX w., mogilnik chemicznych środków ochrony roślin, który przez długi czas stanowił poważne zagrożenie ekologiczne dla okolicy.