Autorzy: Richard Plüddemann, Karl Klimm. Koszt budowy 150000 marek. Budynek straży zamknięty w 1916 i modernizowany w 1926 r przez dobudowę m in. garaży.
Nie wiem jak przeoczyłem to super zdjęcie . Jest na nim wszystko. Piękna nowa remiza, wóz bojowy zaprzęgnięty w dwa siwki, sikawkowi i chyba najważniejszy strażak, który do pożaru jechał rowerem.
gdy było robione, budziło pewnie takie same "emocje" jak to, które komentował Pan z tramwajem na Kozanowie :-) a dziś, po latach, można patrzeć godzinami i delektować się każdym detalem, kiedyś prozaicznym, dziś fascynującym :)
Nad końmi, pomiędzy oknami, jest takie zadaszenie w kształcie łuku, co to jest?
A nad tym "akustycznym urządzeniem alarmowym" widać też izolatory linii telefonicznej. Jest też waga wozowa zapewne do kontrolowania regulaminowej masy wozu bojowego ciągniętego przez konie.
Może być kilkanaście takich pytań. Dlaczego odgromniki na dachu takie długie, plac był wybrukowany, czy nie, dlaczego po lewej są wąziutkie okienka, a po prawej szersze ? :)
Konie spokojne, dobrze odżywione. Ten z prawej, młodszy, bacznie przygląda się fotografowi, który znurkował pod płachtę. Postawił uszy, jakby się spodzewał jazdy na akcję. Ten drugi, starszy, nieco zamyślony, chyba wie, że akcji nie będzie.