Jesteś niezalogowany
NOWE KONTO

Polski Deutsch

      Zapomniałem hasło/login


ä ß ö ü ą ę ś ć ł ń ó ż ź
Nie znaleziono żadnego obiektu
opcje zaawansowane
Wyczyść




Topola Tekla, ul. Podzamcze, Chudów
YouPiter: 24 maja 2020 to data wpisana rzekomego wykonania tej fotki, a to podaje EXIF - 2017:06:24. Tak ja to widzę.
pl. Wróblewskiego Walerego, gen., Wrocław
PP: Nie wiem co odpowiedzieć, w czym jest błąd?
ul. 11 Listopada, Katowice
Ireneusz1966: Plac Ogród Dworcowy , po prawej widać dworzec PKP Szopienice Północne
ul. Spacerowa, Kamienna Góra
chrzan233: Dzięki, przypisałem do ul. Spacerowej.
ul. Zapolskiej Gabrieli, Wrocław
PP: Słup propagandowy wymieniony w przypisaniach prawdopodobnie był rekwizytem dla potrzeb filmu. Brak mu proporcji rzeczywistych obiektów, które miał wyobrażać.
Nastawnia, Wrocław
Chudini: Na 99,99% tak

Ostatnio dodane
znaczniki do mapy

MacGyver_74
dariuszfaranciszek
foto-baron
Rob G.
Tony
Rob G.
Rob G.
McAron
MacGyver_74
MacGyver_74
MacGyver_74
prysman
MacGyver_74
MacGyver_74
MacGyver_74
MacGyver_74
MacGyver_74
MacGyver_74
MacGyver_74
Jan R
Danuta B.

Ostatnio wyszukiwane hasła


 
 
 
 
100 ton lodu dziennie
Autor: (o¿o)°, Data dodania: 2012-11-05 09:20:39, Aktualizacja: 2012-11-05 09:20:39, Odsłon: 2044

Artykuł prasowy z "Trybuny Dolnośląskiej" z dnia 12 marca 1948r.

Nie zabraknie napojów chłodzących, lodów i kawy mrożonej w czasie Wystawy Z. O.

100 ton lodu sztucznego dziennie może produkować wrocławska chłodnia

Na peryferiach Wrocławia przy ul. Wilczej znajdują się nowo­czesne budynki Państwowej Chłodni Składowej. Chłodnia ta, druga z rzędu pod względem wielkości w Polsce (po Gdyni) ma ogromne znaczenie gospodarcze nie tylko dla Wrocławia, nie tylko dla Dol­nego Śląska, ale dla całego kra­ju. Chłodnia wrocławska została zbudowana przez prywatnego przedsiębiorcę niemieckiego i nie miała wielu urządzeń technicz­nych. Dopiero władze polskie uzupełniły te braki i wybudowa­ły na terenie chłodni specjalną bocznicą kolejową.

W towarzystwie dyrektora chłodni, ob. Nagórskiego zaglądamy do zamrażalni, do komór chłodzących i maszynowni. W temperaturze kilkunastu stopni poniżej zera wi­szą i leżą ogromne połacie mięsa, tuczone gęsi, stoją pudła z konserwami owocowymi. Przeciętnie w chłodni złożone jest ok. 3 tys. ton towarów. Nasza chłodnia ob­sługuje nie tylko Wrocław i Dol­ny Śląsk, ale i Śląsk Górny, po­łudniowe i wschodnie powiaty województwa poznańskiego i za­chodnie powiaty województwa łódzkiego. Towary należą przede wszystkim do instytucji państwo­wych. jak Fundusz Aprowizacyjny, do spółdzielczych („Społem“) i prywatnych.

Niezależnie od urządzeń chłod­niczo-składowych posiada chłod­nia trzy fabryki lodu. Jedna z nich jest czynna, druga zostanie uru­chomiona w ciągu miesiąca, a trzecia może w każdej chwili rozpocząć produkcję w miarę za­potrzebowania. Maksymalna zdol­ność produkcji lodu wynosi ok. 100 ton dziennie. Ma to ogromne znaczenie dla życia gospodarcze­go Wrocławia i okolic, tym bar­dziej, że z powodu krótkotrwałych mrozów w zimie r. 1947/48 brak jest lodu naturalnego. Można być pewnym, że w czasie Wystawy Ziem Odzyskanych nie zabraknie ani smakowitych lodów, ani chło­dzących napojów dla licznych go­ści, którzy odwiedzą Wrocław.

W chłodni wre praca. Na bocz­nicę zajeżdżają liczne wagony kolejowe, które się szybko ładuje i wysyła w głąb kraju, lub za granicę, do Czechosłowacji i Fran­cji. Np. niedawno wysłano do Francji wielką ilość polskich za­jęcy. Dziś obserwujemy w chłodni czeskie wagony kolejowe, które po raz pierwszy zawitały do Wrocławia.

Mimo swej dużej pojemności chłodnia wrocławska rozbudowu­je się w dalszym ciągu. W trak­cie remontu znajduje się nowa zamrażalnia. W maszynowni podzi­wiamy automatyczny termometr, który wskazuje temperaturę wszystkich poszczególnych ko­mór.

Dużo kłopotu sprawiają dyrek­cji ogromne piwnice, których nie można należycie wyzyskać. Tech­nika niemiecka nie zdała egzaminu. Niemcy nie potrafili opano­wać podskórnej wody. która za­lała piwnice. Dopiero nasi inżynie­rowie wodę usunęli, ale z powo­du wilgoci, w piwnicach można przechowywać towary pośledniej­szego gatunku, jak np.: mrożone ryby czy śledzie w beczkach. Chłodnia wrocławska należy do obiektów gospodarczych naszego miasta, z których możemy być naprawdę dumni.  

J.D


/ / / / 38 /
Waclaw Grabkowski | 2012-11-06 11:58:05
Ciekawy artykuł. Q.
Wincenty Miros | 2012-11-06 19:17:54
Pamiętam doskonale jak w latach 50-ch XX w. przywożono lód w blokach do mleczarni i mięsnego na Hallera i wkładano do chłodni, w których przechowywano żywność. Nie było jeszcze wówczas powszechnie chłodni z agregatami w sklepach to i produkcja lodu była potrzebna. Z artykułu wynika, że w razie potrzeby to i 300 ton można by wyprodukować czyli 300% normy. Jak na socjalistyczne warunki wynik doskonały. A jeśli chodzi o kawę mrożoną to pierwszy raz we Wrocławiu piłem w drugiej połowie lat sześćdziesiątych XX w. w Stylowej i do tej pory jestem jej smakoszem.